Kto zagląda na mój blog od dawna, to wie, że kocham raczej cienkie niteczki a co za tym idzie niezbyt grube druty czy szydełka. Dlatego nic dziwnego, że nie przepadam za robotkami ze sznurka, które ostatnio są bardzo popularne. Dostałam jednak zamówienie na 2 torby, które postanowiłam wykonać , tym bardziej, że to sznurek nie najgrubszy bo 2mm. Zaczęło się od tego, ze osobie zamawiającej spodobały się sznurki ombre Treccia 250 g 225metrow. Jednego motka na zamówioną torbę w kształcie trochę jakby worka było za mało, więc dokupiłam odpowiedni sznurek jednokolorowy. W sumie tym razem pozostały resztki, a że i u mnie też było trochę resztek, to powstał sznurkowy kolorowy worek od którego zacznę prezentacje toreb.
To teraz zdjęcia toreb z zamówienia, Pierwsza w szarościach i czerni.Druga w brązach i beżach.To tyle prac szydełkowych.OBSERWATORZY
poniedziałek, 28 czerwca 2021
Torby ze sznurka w roli głównej.
poniedziałek, 14 czerwca 2021
Nie lubię fotografować.
Dzisiaj zacznę od kolejnej chusty. Tym razem ze 100 procentowego jedwabiu czyli z włóczki Traumseide Zitrona na drutach nr 4. Powiem szczerze, że trochę rozczarowała mnie ta włóczka. W 100 gramowym motku były aż 2 supełki i bardzo dużo zgrubień, takich kłaczków, które można było na szczęście zdjąć bez uszczerbku dla nitki.. Włóczka nietania a tu takie niespodzianki. Chusta w przybliżeniu ma wymiary 260x60cm. Bardzo trudno było oddać właściwe kolory.
Oprócz tej chusty dostałam zamówienie na breloczki sówki.Powstała też torebka dla mojej synowej. Włóczka to akryl Classic z Interfoxu. Robiłam w 3 nitki na szydełku 2,9 i wykorzystałam prawie do końca 6 motków włóczki.poniedziałek, 31 maja 2021
11 lat minęło.....
Wczoraj minęło 11 lat od dnia gdy postanowiłam założyć blog. Bardzo dziękuję wszystkim tu zaglądającym za to, że przez tyle lat mi towarzyszyli. Bywało różnie jak to w życiu, ale jestem bardzo wdzięczna głównie za wspaniale znajomości i przyjaźnie. Coraz częściej zastanawiam się nad sensem prowadzenia bloga, ale na razie pozostaje jako mój pamiętnik.
Dzisiejszą prezentację moich prac zacznę od tego, czego nie mogłam pokazać w zeszłym tygodniu. Upominek po perturbacjach dotarł. Taki prezent otrzymała Marzenka za 25000 komentarz na tym blogu.
I czekoladownik.Teraz kolejne zamówienie, czyli szal znowu z włóczki Langa Lace Lame. Użyłam drutów 4,5 i z 2 moteczków po 25g wyszedł szal o wymiarach 50x180cm. Kolor przekłamany bo naprawdę to raczej ciemny przybrudzony petrolowo niebieski z delikatna błyszczącą niteczką.I na koniec chcę podziękować niezawodnej Lidzi, za pamięć i prezenty urodzinowe. Jesteś naprawdę kochana. Dziękuję i mocno ściskam.Tort urodzinowy tym razem był jagodowo czekoladowy. Jeszcze zostało, to możecie się częstować.