Powstał kolejny szal zygzakowy. Kosztował mnie wyjątkowo dużo pracy i byłam już trochę zniechęcona podczas dziergania. Nitka cienka bo to 5 motków Grety Langa w 4 kolorach. Przy użyciu drutów nr 4 wykonałam szal o wymiarach 200x50cm.
Następną pracą, też na drutach jest wiosenny beret. Miałam na to przeznaczone 2 motki Normy Langa. Na drutach nr4 nie zużyłam całej włóczki. Żeby trochę nitkę główną ustabilizować dodałam resztki Grety pozostałe po wykonaniu szala zygzakowego. Beret na drutach robiłam po raz pierwszy i chyba wyszedł nie najgorzej.Trzecią robótką jest koralikowy komplecik składający się z krótkiego sznura i kolczyków. Koraliki Toho 11 w 6 kolorach.I na koniec pragnę bardzo podziękować za ostatnią kartkę świąteczną, którą już po świętach otrzymałam od Mirki . Dziękuję za pamięć.Obecnie na drutach duże swetrzycho dla mnie. Ciężko mi idzie, bo nie przepadam za grubymi drutami a druty 5,5 takie są. Mam też do wykonania karteczki na zamówienie, więc mam nadzieję, ze będę miała co pokazać za tydzień.U nas wiosna ciągle się spóźnia, ale mam nadzieję, że chociaż trochę się ociepli. Planuję wynieść już rośliny przechowywane w piwnicy w zimie i co nieco dokupić jednorocznych. Normalnie o tej porze to wszystko już było bardzo rozwinięte. Nie pamiętam takiej wiosny, żeby do maja nie uchylić drzwi aby koty mogły swobodnie wchodzić i wychodzić. Mimo wszystko udanego tygodnia życzę i uściski serdeczne przesyłam.
Wspaniale Janeczko, pozdrawiam, jak zawsze, bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńBeautiful work.
OdpowiedzUsuńSzal jest sliczny, dłubanina spora ale jest tego wart i jeszcze beret do kompletu.Bizuteria zawsze Ci wychodzi.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczności. Beret cudo!
OdpowiedzUsuńCudowności <3
OdpowiedzUsuńten naszyjnik szczególnie mi się podoba
Prace cudne Janeczko :-)) Wiosna w Warszawie jak wszędzie, kasztany nie kwitną, a zawsze kwitły w morze matur. Ech. Ale kwitnąca trawa w doniczkach na balkonie wzeszła :-))
OdpowiedzUsuńPiękny szal i beret też fajnie wyszedł. Zobacz jak długo ta kartka wędrowała... U nas też dopiero kilka dni ciepła- nawet nie mam zrobionych wiosennych porządków w ogrodzie bo tak długo było zimno. No ale wreszcie cieplej :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNice post thank you Jeffery
OdpowiedzUsuń