Uprzedzam, że dzisiaj, będzie wyjątkowo długo. Jak zaprezentuję wszystkie zdjęcia, to będę jak wspomniałam w temacie, na bieżąco, bez zaległości. No ale po kolei. Najpierw te najnowsze robótki, czyli komplety chusta plus czapka na drutach, a potem letnie zaległe udziergi dla mnie.
Na początek komplet z włóczki Tasmanian Tweed od Zitrona robiony na drutach nr 5. Chusta robiona tradycyjnie.
Następnie trzy komplety z włóczki Bellissimo od Yarn Artu. Też druty nr5. Chusty robione od rogu.Pierwszy kolor
Drugi kolor.I trzeci kolor.Sporo jeszcze tej włóczki zostało, więc powstaje następna chusta, a może i jeszcze coś więcej, żeby wykorzystać ją do końca.To teraz prace dla mnie, Najpierw tunika z włóczki Alpaca Silk od Dropsa. Waży niecałe 35dkg i robiłam ja tak jak ostatnio ciągle na drutach nr 5.
Ostatnio zrobiłam też podwójny komin z szalonego jedwabiu powstałego z indyjskich sariLetni sweterek z włóczki Marlene i Peppin. Guziki do tej pory nie chcą się same przyszyć, więc tylko je położyłam. Kolor mocno przekłamany, bo naprawę niejaskrawy żółty wpadający w lekką limonkę.I na koniec coś szydełkowego, czyli sukienka dla mnie z włóczki Primavera.I to tyle dzisiaj o robótkach. Oprócz dziergania mam też inne zajęcia. Min jak co roku robię własną przyprawę warzywną jakby wegetę. W tym roku nie za dużo bo tylko około 4kg.Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Pogoda u nas fatalna. Rzadko się zdarza żeby nie wiało i nie padało, ciągła słota. Mimo wszystko dużo uśmiechu życzę i do napisania.
Piękne prace Janeczko. Podziwiam Twoją pracowitość i kreatywność. Pozdrawiam serdecznie 🎃🎃🎃🎃🎃🎃
OdpowiedzUsuńWow, sporo,miliony oczek.Komplety Super, limonkowa bluzka mnie urzekła fajna dzianina z tej włoczki się stworzyła.Pogoda listopadową, taka kolej rzecz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZachwycające prace, wspaniałe barwy, niesamowite wzory. Naprawdę mam poczucie, że za co Ty się nie weźmiesz, to powstaje coś pięknego, dobrego. :) Pozdrawiam serdecznie i życzę dni pełnych radości. :)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam jak zawsze, piękne prace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Taki komin dałby radę odgonić jesienne smutki, cudo ! Zresztą wszystkie prace udane, a ich ilość wpędza w kompleksy. Wyobrażam sobie zapach tej domowej vegety, pozazdrościć tylko :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne te wszystkie prace. I jaki to uroczy pomysł kompletów czapkowo-chustowych!
OdpowiedzUsuńNiesamowite Janeczko. Niesamowite,że wreszcie u dziergałaś coś dla siebie.To mnie najbardziej cieszy.
OdpowiedzUsuńChusta robiona tradycyjnie, najbardziej przypadła mi do gustu, tzn w ogóle ten wzór jakby plaster miodu , super się prezentuje w tych robótkach. Super robótki, super ,ze jest co podziwiać.
Ciepła życzę i słońca, bo u nas też nie za ciekawa ta jesień.
Serdecznie pozdrawiam
Przypomniałaś mi ten wzór plastra miodu:)))Robiłam nim sweterek mojej córci do chrztu,a dziś to dorosła kobieta:))))mnóstwo fajnych dziergadełek zrobiłaś:)))
OdpowiedzUsuńWow wspaniałe robótkowe prace! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet z czapką.Bardzo fajny ten wzorek :) Reszta prac też jest bardzo ładna. Ciekawa ta domowa Vegeta, na pewno o wiele zdrowsza od kupnej . Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJadziu ale cudny wysyp prac :) chusty rewelacyjne a do nich przepiękne czapki :) Uroczą sukienkę sonie stworzyłaś i te sweterki super :) O cała misa warzywek ile to suszenia było ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale się napracowałaś, że też Cię ręce nie bolą. Najbardziej mi się podoba suknia- imponująca, no i to cieniowanie włóczki jest prześliczne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCuda, cudeńka, a sukienka to szczyt marzeń.
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości! Super udziergi.
OdpowiedzUsuńprzepiękne prace ❤ chusty i sukienka super a już najbardziej jestem pod wrażeniem tempa powstawania tych cudowności, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko super, ale komin z szalonego jedwabiu wyjątkowo :-)))
OdpowiedzUsuń