OBSERWATORZY

poniedziałek, 9 listopada 2020

Znowu prace w kilku technikach.

Dzisiaj zacznę od swetra wykonanego na drutach dla mojego ślubnego. Zdjęcia nijak nie oddają prawdziwego koloru. Najbliżej prawdy są zdjęcia na modelu, tylko naprawdę kolor jest sporo ciemniejszy, ale taki bardziej rudy niż brązowy. Włóczka to Shetland YarnArt.  Wykorzystałam całe 70 dkg i tylko na zszycie musiałam zacząć 8 motek. Druty nr 4,5 a na ściągacze nr 4. Mąż zadowolony ze swetra  i ma ochotę na następny. Mam na to przeznaczoną włóczkę szarą i czarną czyli starczy na 2 swetry, ale na razie będzie musiał poczekać, bo w planach co innego. Niedługo Mikołajki a potem święta, więc to całkiem inne plany i zamówienia.

Druga drutowa praca to kolejna chusta "strzałka". Jest wykonana z włóczki Baby Alpaca Silk Dropsa. Do bąbelkowych wykończeń dodałam motek włóczki Pailetten czyli cienkiej włóczki z cekinami. Wykorzystałam 6 motków po 50g na drutach nr 3,5. Chusta wyszła bardzo duża czyli jak zwykle w strzałce przede wszystkim długa, ale taka miała być. Jej najdłuższy bok ma 280cm. Kolor mocno czarny, co znowu słabo widać na zdjęciach. Myślałam , że fajne zdjęcia wyjdą na powietrzu, ale niestety jak to u nas na Kaszubach normalnie, przeszkodził mocny wiatr.
Następna praca jest wykonana na szydełku. Są to buciki z resztek włóczki akrylowej na stopę o długości 13cm.
Moja siostra poprosiła mnie o zakładkę do książki. Tak na szybko powstała prościutka zakładka frywolitkowa ze złotych nici Maxi.
A na koniec kartka z okazji odejścia na emeryturę.
Sporo zdjęć dzisiaj, ale mam nadzieję, że dało się je obejrzeć bez przykrości. 
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Wszystkie prace, które miałam zrobić pokończyłam i teraz czas na cos innego. Podejrzewam, że wkrótce będzie sporo drobnicy szydełkowej, bo takie są plany. Oczywiście oprócz robótek czekają na mnie ostatnie zaprawy i jesienne sprzątanie. Kwiaty ze schodów już powędrowały do piwnicy. Jeszcze czeka mnie przerobienie wykopanej marchwi i selerów. Część pójdzie w słoiki, a część na suszenie do przyprawy warzywnej. 
Udanego tygodnia Wam życzę i pozdrawiam serdecznie.

13 komentarzy:

  1. Świetne wszystkie prace, ale szczególnie zainteresowała mnie strzałka z ażurami.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie Twoje prace są extra. Bardzo mi się sweterek podoba>

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie jak zwykle mnóstwo prac. Żeby to tylko drobiazgi były, a tu męski sweter i strzałka. Chyba po nocach nie śpisz. Strzałka z ażurami rewelacyjna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja lubię do ciebie zaglądać,tyle nowych i ciekawych prac

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale jestes Kochana pracowita,gratuluje tyle energii,pozdrawiam i gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny sweter.
    A chusta imponująca.
    I buciki oczywiście :)

    Frywolitki podziwiam ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweter męża śliczny, wszystko piękne, u Ciebie to szybko się dzieje , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne prace Janeczko, a paputki - cudo. Pokusiłam się i zrobiłam warzywa w słoik według twojego przepisu - rewelacja, bardzo dziękuję.:) Mrożonym warzywom daleko do tych ze słoika, a jaka zupka pyszna... Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Janeczko Twoja doba ma na pewno więcej niż moja :) Cudowne prace, ale ta zakładka i chusta wspaniałe!
    Dobrego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic, tylko podziwiać! Cudne prace!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko i córko, ile to bylo dziergania...

    OdpowiedzUsuń
  12. Warzywa z ogrodu mniam < hehe . Uwielbiam wydziergane warkocze, piękne, Janeczko :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)