Dzisiaj zacznę od szala wykonanego z 4 motków w różnych odcieniach białego i turkusu z włóczki Mohair Luxe firmy Lang na drutach 4,5. Dostałam te cudne moteczki od przyjaciółki wcześniej na urodziny i musiałam ten szal od razu zrobić, bo nie wytrzymałam trzymając takie cuda w rękach. Naprawdę cudowne niteczki. Inspiracja pochodzi z jednego ze spotkań na żywo przez internet z pasmanterii e-dziewiarka.pl. Mariolcia skusiła niejedną osobę. Ja zrobiłam ten szal trochę inaczej, bo przecież musiało być po mojemu i przy przejściu z koloru na kolor oraz na początku i na końcu zrobiłam najprostsze ażurki dodając malutkie szklane kryształki. Słabo je widać ale są. Mój szal ma wymiar 60x170cm.
Następne prace, też drutowe zaczęły się od jednego motka włóczki Diva Ombre Batik Alize w odcieniach oliwki. Miałam zrobić siatkowe ponczo-narzutkę. Okazało się że 250 g włóczki to trochę za mało. Dokupiłam małe moteczki Divy próbując dopasować kolory. Niestety ciemna oliwka była za ciemna, kremowa za jasna a batik nie pasował. Kupiłam więc jeszcze jeden motek ombre. I tak na drutach nr 4,5 powstała zamówiona narzutka.
Napracowałam się przy tym sporo, bo wzór siatkowy wygląda prosto, ale nie było w nim tzw rzędów odpoczynkowych, gdy nie trzeba pilnować robótki. Trzeba było cały czas uważać i przekładać oczka.
Włóczki zostało sporo, więc klientka, znowu z inspiracji e-dziewiarki zaproponowała żeby zrobić zygzakową tunikę. Powstala ona na drutach 3-4,5. Tylko przy rękawkach dodawałam oczka, reszta była formowana zmianą numeru drutów.
A ponieważ włóczki jeszcze trochę zostało to w gratisie zrobiłam szalik wzorem tym co narzutka. Wymiary 20x160cm
A dla innej klientki zrobiłam 10 serwetek z pszczółkami na słoiki z miodem.
I jako ostatnie zdjęcia kwitnące żonkile i tulipany kolo domu, bo przecież u nas wszystko dużo później się dzieje.
I tyle dzisiaj. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Witam dwie kolejne osoby obserwujące. Przypominam o mojej rozdawajce Mozna zapisywać się do końca maja.
jajołki pomysłowe w doniczce to nie narcyz tylko amarylis
Pozdrawiam serdecznie i udanego tygodnia życzę. Do napisania.
Prześliczna praca :)
OdpowiedzUsuńA mniej najbardziej w oko wpadł szal i ponczo oraz urocze serwetki na słoiczki :)
Pozdrawiam
Szybko idzie dzierganie.Resztkowy sweter jest piękny.Masz fantazje.Pszczolki niesamowite a w połączeniu serwetkowym piękne dekoracja.
OdpowiedzUsuńZonkile i tulipany już przekwitly.Kwitną juz orliki a drzewa owocowe szybko przekwitly.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace piękne,pani pracowitość godna podziwu,ja również uwielbiam szydelko i druty wiec wiem ile nakladu pracy potrzeba na to wszystko
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy, aż wszystko chciałoby się mieć :) chociaż synek woła, że pszczółki najlepsze :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle dech mi zaparlo! Piekne Twoje prace, szaliczek, Poncho i te pszczolki bajeczne! Potrzebuje troszke czasu, ale nosze sie juz z malym zamowionkiem,-) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPszczółki rzeczywiście są piękne, ale mnie urzekł twój szalik. Ślicznie podkreśliłaś przejścia kolorów ażurem.
OdpowiedzUsuń100 lat Janeczko!
Jejciu ile tego zrobiłaś Janeczko, jesteś niezła. Chusta jaka super, fajne to przejście kolorków. Tak samo świetna ta bluzka w zygzaki, a serwetki z pszczółkami są obłędne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny szal - podoba mi się aranżacja przejścia kolorów.
OdpowiedzUsuńTunika i serwetki z pszczółkami też bardzo ładne.
Pozdrawiam serdecznie :)
Leciutki jak mgiełka szal, piękne pozostałe prace.
OdpowiedzUsuńTunika śliczna, kolorki piękne zagrały a pszczółkowe serwetki super, może to początek małej pasieki …
Pozdrawiam, dobrego nowego tygodnia.
Wszystko ładne, ale szczególnie ten ażur wygląda na bardzo wdzięczny wzór.
OdpowiedzUsuńSzal z bliska wspaniały.
Wszystko rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPomysł z szaliczkiem do super narzutki, jak najbardziej trafiony.
A świetny, rój... przydałby się w ogrodzie. Tego roku wyraźnie widać ich braki na wszelkich roślinach.
Serdecznie pozdrawiam i ciepła życzę, którego i u nas brak.
Wszystko tu jest genialne Janeczko.Niezmiennie zachwycasz. Możesz obchodzić 50- lecie pracy twórczej.
OdpowiedzUsuńYour knitting is supurb and the flowers crochet and real are lovely to see 💐
OdpowiedzUsuńwszystkie wiosenne kwiatki cieszą oko, żałuje do dziś trochę, że najpierw sie nie znalismy i nikt nie podpowiedział, ąby jednego lata przeznaczyć większy budżet na cebulki kwitnących wisną kwiatów.Zawsze kupowałam po kilka, a to nie było efektu. A kupowałam po kilka, bo w tamtych czasach nie było funduszy na kwiaty i nikt powaznie nie myslał, żeby robić takie zakupy. spokojnego tygodnia. Ala
OdpowiedzUsuńCudne prace Janeczko, a cieniowany szalik zwiewny jak mgiełka - coś wspaniałego. Kwiatki też śliczne u Ciebie. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńJaneczko:)błękitny szal bajka:)))ale najbardziej zachwyciły mnie słoiczki z pszczółkami:)))super pomysł jak ktoś ma np pasiekę i sprzedaje miód:))jeszcze dodatkowa atrakcja:)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace,szal w błękitach ...ach marzenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba szal na początku i serwetki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Janeczko jak Ty pięknie robisz na drutach!! Mistrzostwo, które zawsze podziwiam! Piękny jest ten szal w pastelach. Taki delikatny, kobiecy. No, a te maleńkie pszczółki skradły mi serce :))) Śliczne maluchy :). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJaneczko jesteś niesamowita! Tyle prac, wszystkie cudne! A to szal, a to narzutka, a to tunika,jeszcze szalik i jakby tego było mało serwetki z pszczółkami!
OdpowiedzUsuńCzłowiek jedną pracę wykona i mu się zdaje, że jest co pokazywać...
Podziwiam i chylę czoła.
Witaj ! Ależ Ty wymiatasz tym szydełkiem i drutami !!! Tyle pięknych prac !? Szal jest cudny i przypomina delikatną mgiełkę. Na pewno miło i przyjemnie będzie otulić się nim w chłodniejsze dni. Piękne serwetki na słoiki i pszczółki. Mnie szkoda byłoby zakładać takie serweteczki na słoiki, ale to rzecz gustu, potrzeb i przyzwyczajeń. Każdy ma inaczej.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie ! Pozdrawiam serdecznie :))