Nie poniedziałek, ale....

Mam dzisiaj trochę wolnego czasu, więc postanowiłam, ze zmniejszę trochę zaległości w pokazywaniu tego co stworzyłam. Jakoś ostatnio czas mi umyka i nie jestem systematyczna, czego bardzo nie  lubię. Na początek kolejna bombka ze św Rodziną, ale zanim bombka to najpierw  pokażę moje szydełkowe figurki, które umieszczam w bombce. Spełniam w ten sposób  prośbę pewnej klientki.

No i w bombce.

Drugi temat to torebki filcowe ubrane w szydełkowe ubranko wykonane ściegiem krokodylim. Wnętrze filcowe kupione na Allegro z fajnymi kieszonkami wewnątrz i zapinane na zamek. Najpierw ubranko w turkusach i brązach.

Druga w kolorach biały, różowy i szary

I trzecia, która kiedyś już byla - w szarościach i czerni.

Po długim czasie, bo od maja czyli od mojego rocznicowego posta, systematycznie wysyłałam upominki 8 osobom komentującym. Każda z tych osób dostała naszyjnik i słodkości w czekoladowniku. Starałam się trafic w gust każdej, ale nie było to łatwe, bo o niektórych z nich nic nie wiedziałam. Jeżeli nie udało mi się, to najwyżej podarujcie to komus innemu. A teraz ostatnie z tych naszyjników czyli sznury szydełkowo koralikowe.
Srebrny

Z przezroczystych koralików na cieniowanym kordonku.

I z koralików niebieskich w kropki.

Oprócz tego powstała kartka na rocznicę ślubu.

Na koniec trochę słodkości, bo dawno nic nie pokazywałam. Tym razem ciastka z dynią. Link do przepisu znajduje się na pasku bocznym.

Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze i za wszystkie odwiedziny na blogu. Serdecznie pozdrawiam:)