Tylko trochę inaczej.

A to dlatego, że ostatnio nie miałam żadnych zamówień świątecznych. Natomiast przyszła do mnie pewna mama z zamówieniem na komplet (czapka i coś na szyję) z motywem pandy. Szkoda mi było czasu na poszukiwanie wzorów w internecie, więc przypomniałam sobie tylko szczegóły wyglądu tego biało-czarnego misia, wzięłam szydełko i włóczkę w ręce  i komplet powstał taki.

A to sama szydełkowa czapka "Panda". Wbrew pozorom nos nie jest wystający a czapka jest po prostu okrągła.

Do tego powstał szalik także z motywem pandy. Czarna zapinka ma wszyty rzep.

Jako podpowiedź służył mi także rysunek wykonany przez przyszłą młodą właścicielkę. Podobieństwo chyba jest.

Mam nadzieję, że dziewczynka będzie zadowolona. Jej mama poprosiła mnie także o wykonanie innej pracy. Otóż kupiła drugiej córce gotową czapkę z której prawie natychmiast odpadły i w dodatku rozsypały się pompony. Na szczęście miałam podobną kolorem włóczkę. Oto efekt.

Co ja tam mam jeszcze do pokazania??
Frywolitkowy komplet 3D , który poleciał do autorki 13000 komentarza.

Dostałam też zamówienie na filcową torbę w szarościach z czerwonymi różyczkami.

Z zaległych prac mam jeszcze do pokazania kolejną szydełkową bombkę ze świętą Rodziną.

I na koniec kartki.

To wszystkie zdjęcia z minionego tygodnia jakie posiadam. Wczoraj skończyłam koralikowy naszyjnik, ale pokażę go w następnym poście gdyż było i jest tak ciemno przez padający deszcz, że nie da się zrobić zdjęć.

Całkiem innego rodzaju robótką był upieczony na weekend razowy chleb.

Witam serdecznie nowych obserwatorów. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. To one sprawiają, że bardziej wierzę w wartość tego co robię.  

Jolanta R jakoś teraz wcale nie mogę wejść na Twój blog. Napisz mi adres bloga
gosmar pisz na adres mailowy janeczka33@wp.pl. Nazywam się Janina Brunka. Możesz znaleźć mnie także na Facebooku lub Naszej Klasie.
Piszę tego posta a ciągnie mnie aby znowu się położyć. Za oknem ciemno, zimno i mokro. Trudno jest tak od rana wejść w odpowiedni rytm zajęć. Nie da się jednak inaczej bo dzieciom jest jeszcze trudniej wstawać. Ja przynajmniej nie muszę wychodzić a ich czeka droga do szkoły. Życzę Wam aby ten zaczynający się tydzień mimo pogody był udany. I mam jeszcze prośbę. Nie mam obecnie żadnych zamówień. Będę bardzo za nie bardzo wdzięczna, ale przyjmować je będę tylko do 10 grudnia.  Buziaki przesyłam i pozdrawiam :))