OBSERWATORZY

poniedziałek, 18 listopada 2013

Nie wyrobiłam się.

Normalnie jest tak, że po publikacji poniedziałkowego posta pojawiają się zamówienia. Prawie zawsze do końca tygodnia je realizuję i czasami zostaje mi trochę czasu na własne szaleństwa. Tym razem nie dałam rady. Zostały mi do wykończenia i zrobienia trzy zamówienia. Tylko w jednym przypadku jestem usprawiedliwiona, bo czekam na zamówiony szary filc. Przepraszam osoby, które czekają dłużej niż normalnie, ale niestety nie jestem nadludziem i spać muszę chociaż trochę. Nic mi się nie chce, ale walczę z tym. Nie wiem czy to pogoda czy po prostu wiek tak na mnie wpływa. Liczyłam, że uda mi się pojechać na spotkanie robótkowe do Gdańska aby na nowo naładować akumulatory ale nie udało się. To tyle na temat tytułu posta. Czas na pokazanie moich tygodniowych robótek.
Najpierw róża frywolitkowa na prezent dla kogoś bardzo sympatycznego.

I szkatułka zrobiona na szydełku.

W minionym tygodniu powodzenie miały moje szydełkowe stojące anioły.



Uszyłam kolejne dwie torby filcowe. Tym razem czarne z łososiowymi różami filcowanymi na sucho.Może nie uwierzycie, ale od szycia ręcznego i filcowania mam spory pęcherz na palcu wskazującym.



Podobają się także moje szydełkowe bombki ze Świętą Rodziną. Oto następna.


Potrzebne mi były kolejne kartki na imieniny i urodziny, a że Brysia o tym wiedziała, więc mi nie odpuściła i oprócz tych kartek powstały pierwsze świateczne.

Przy dużej ilości ozdób świątecznych wykonywanych z kordonka, musiałam odnowić jego zapasy. Nie wiem czy Wy tak macie ale ja jakoś nie potrafię kupić tylko tej jednej rzeczy, której w danej chwili potrzebuję.Tym razem skusiłam się na włóczkę siatkową z której pożną nocą powstały dwa szale boa, dla mnie i Brysi. Robienie na drutach to pierwsza technika od której zaczynałam moje robótkowanie a teraz raczej rzadko mam okazję podrutować.  Szale zrobiłam szybko i z wielką przyjemnością.



Witam serdecznie wciąż przybywających nowych obserwatorów. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. One zawsze cieszą a gdy nic sie nie chce to dają motywację aby jednak działać.
ewa_m ozdoby robione na szydełku a usztywniane w cukrze oczywiście można odświeżyć. Mam klientki a są to najczęściej młode mamy z małymi dziećmi, które na pewno nie pokaleczą się takimi bombkami ale dotykając łapkami szybko je brudzą. Bombki można normalnie wyprać w pralce a potem usztywnić moją metodą.
Ludwika Lucyna bardzo żałuję, ze nie udało nam się spotkać. Dajcie znać kiedy grudniowe spotkanie w Gdańsku.
ania.n napisz do mnie na maila swój adres domowy to wyślę Ci kawałek żółtego grudnika. Jeżeli ktoś jeszcze jest zainteresowany to proszę dać znać.
Matylda znam osoby, które podczas wręczania prezentu gdy dowiedziały się, że jest usztywniony cukrem to sprawdzały to językiem.
moj maly art swiat niestety wszystkie ozdoby były na konkretne zamówienie a pozostała reszta poleci jako prezenty

I to tyle na dzisiaj. To będzie bardzo pracowity tydzień, ale ja tak lubię. Mam nadzieję, że tym razem zdążę ze wszystkim, bo bardzo nie lubię gdy pieniądze są na koncie a zamówione przedmioty nie są wysłane. W planach mam także ogłoszenie obiecanej rozdawajki. Jeżeli ktoś ma za dużo wolnego czasu to proszę niech się podzieli ze mną. Odmeldowuję się teraz i życzę fajnego tygodnia. Buziaki.

71 komentarzy:

  1. Jesteś wszechstronnie uzdolniona. Frywolitkowe cudeńka. Torba pięknie ozdobiona. Rzadko filcuję na sucho ale wiem ile to wymaga pracy. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa czas to towar najbardziej deficytowy :) Janeczko wymienianie po kolei jakie to piękne nie ma sensu bo wszystko należy obdarzyć epitetami zachwytu i nie wiem czy ich wystarczy żeby się zachwycić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam i podziwiam Ciebie Janeczko nieustannie. Zachwyt mój wzbudzają szczególnie aniołki , które są tak precyzyjnie zrobione. Torby cudo , bombki również jak i pozostałe rzeczy. Życzę miłego tygodnia i wiem już że będzie pracowity tak jak lubisz. Uściski zasyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze wszystko jest śliczne, a aniołki są po prostu cudowne!
    Pozdrawiam A.Gałązka

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczności znowu powstały....do filcowania na sucho zakup sobie wełnę nowozelandzką...lepiej ją dziubać i szybciej się filcuje..łatwiejsza w obróbce...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Same znakomitości.A TY Janeczko pracuj tylko się nie przepracuj!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. o Boże przepiękne są te szydełkowe dzieła!!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczności :-) Zachwycająca jest ta frywolitkowa róża.
    Niestety tak to jest z czasem, że nie można go naciągnąć...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Janeczko droga ,
    swoimi zdolnościami powaliłaś mnie dziś na kolana ...wielkie ukłony dla Ciebie :)
    róża zapierająca dech w piersiach ,nigdy takiej nie widziałam :)
    anioły po prostu mistrzostwo świata :)
    torbę pokażę córce kiedy wróci ze szkoły ....
    kartki piękne ...
    ale pamiętaj proszę że odpoczynek to też ważna rzecz i spotkania towarzyskie itd ...
    pozdrawiam ciepło zachwycona aż do szpiku kości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U Ciebie jak zwykle wysyp pięknych prac.Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  11. A może tych zamówień było tak dużo, że zabrakło czasu... Ja i tak z trudem mogę sobie wyobrazić, że jedna osoba jest w stanie zrobić pięknych rzeczy w ciągu jednego tygodnia. I to w dodatku w różnych technikach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta filcowa torebka PIĘKNA !!! zamarzyłom sobie o takiej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak miło zajrzeć do Ciebie w poniedziałkowy ranek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te anioły to cudo! Róża piękna, torba rewelacyjna, a szale ....Jak zrobione?
    Żółty grudnik ? Czy to chodzi o kwiatka? To ja też chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Janeczko:) Przecudna róża:) i szydełkowe prace też:) Domyślam się, że torbę szyłaś ręcznie, to długa i żmudna praca, a efekt powalający na kolana!
    Karteczki i szale też cudne, inne prace nie wychodzą spod Twoich łapek:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam do Ciebie zaglądać. Bardzo pracowita jesteś, tyle ślicznych rzeczy w tak krótkim czasie. Jestem pod wrażeniem.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  17. Róża jest cudna, podziwiałam ją juz wczoraj ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Żal, że Cię nie było :) trudno.Pooglądam, chociaż to zupełnie co innego. Różą przecudna, podziwiam ją drugi dzień - i ciągle podziwiam.W grudniu spotkanie 15 (chociaż Lucyna coś ma wątpliwości czy będzie jechała). Torba oczywiście przeurocza, o aniołkach juz nic nie mówię.Czas i tak Ci się chyba potraja - to nie chciej więcej:)A karteczki wspaniałe!Pozdrawiam Ciebie i Brydzię:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Janeczko, jesteś niesamowita. Ja się cieszę jak uda mi się jedną - dwie rzeczy skończyć tygodniowo, a ty cały wysyp zdjęć i powiadasz, że się nie wyrobiłaś. Wszystko śliczne. Niezmiernie podziwiam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Janeczko... o takim tygodniowym "urobku" mogę tylko pomarzyć, a wszystko takie piękne. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Janeczko!Ty jestes KROLOWA REKODZIELA!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. O delikatności !!! Róża frywolitkowa podbiła moje serce !!! Torby filcowe też bardzo przyjemne :)) Tyle tu pięknych rzeczy, że aż nie wiem, czym mam się zachwycać ? Wszystkie drobiazgi - piękne :))) Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Róża przepiękna - już ją podziwiałam. Wszystko cudne, oczu nie można oderwać:)
    Pozdrawiam i życzę wielu sił i chęci do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak ja bym chciała umieć "frywolitkować" :-) Piękne rzeczy - jak co tydzień. A ta szkatułeczka - cudeńko :-)
    Ja też nie potrafię ograniczyć się do kupienia tylko tego co absolutnie potrzebne. Zawsze coś dorzucę ;-)
    Miłego tygodnia :-)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowne, genialnie wykonane prace. Siedzę jak zahipnotyzowana nad tymi dziełami. Mam odczucie, że Twój blog Janeczko jest natchnieniem i rozświetla szarą rzeczywistość . Podziwiam wszechstronny talent i życzę mnóstwa wolnego czasu na tworzenie takich cudów. Pozwoliłam sobie na tak bezpośredni zwrot po imieniu ,choć od niedawna mamy kontakt. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Piszesz,że nic Ci się nie chce, a tu tyle znowu narobiłaś!!! Wszystko cudne....a w ramach rozrywki zapraszam Cię do mnie na Candy ...wiem, wiem wszystko umiesz sobie sama zrobić, ale może się skusisz:) ?Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Po ilości zaprezentowanych cudnych prac, wnioskuję, że nie lubisz odpoczywać, przecież to wszystko wymaga czasu i skupienia! Przepiękne prace, ale tym razem skupiam się na tej prześlicznej różyczce, bo jeszcze takiej nie widziałam! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystko perfekcyjne, jak zawsze. Twoje szopki uwielbiam, szale podobają mi się szczególnie.:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Podziwiam za pomysłowość i wykonanie wszystkich Twoich prac. Zastanawiam się jak to robisz, czy Twój dzień jest dłuższy niż mój? Och niezwykle pracowitą osoba jesteś. Tyle piękności w każdym tygodniu tworzysz. Piękne aniołki, piękna szkatułka, śliczna różyczka, o ozdobach świątecznych i torebkach nie wspomnę. Pozdrawiam i dużo sił Tobie życzę i niech doba ma dla ciebie choć 48 godzin byś choć troszkę odpoczęła i pospała.

    OdpowiedzUsuń
  30. bombeczka ze Świętą Rodziną rzeczywiście przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zachwycające prace, anioły prześliczne, ale i bombki mają swój czar i powab :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wszystko cudne Janeczko :)
    Ale róża skradła me serducho :)
    Pozdrowioneczka serdeczne ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps.No i Aniołeczki wspaniałe także wyróżniam ;)***
      Buziaki :* :* :*

      Usuń
  33. I don't know where to begin, I love this post, of so many beautiful things. The angels braids and the nativity are very beautiful and creative so much talent! Also the felted purse nicely done great colors too! Great pictures love the work thank you for posting!

    OdpowiedzUsuń
  34. wszystko piękne, na pierwsze miejsce typuję anioły

    OdpowiedzUsuń
  35. Dla mnie jesteś - niestety - " nadludziem ". Czemu piszę niestety ? Bo wiem, że to samo z nieba nie spada, trzeba wiele wysiłku, nie przespanych nocy i wyrzeczeń, aby w takim czasie, wykonać tyle cudnych prac. Normalny człowiek, powiedziałby - nie dam rady, a Ty - jak maszyna, jak " nadludź " robisz, robisz, robisz... Janeczko, siły i zdróweczka życzę i pomyśl czasem o sobie. Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Róża frywolitkowa to jest cośśśśśś...... Torba filcowa przepiękna. Inne prace też. Najbardziej się zachwycam tym co nie umiem robić. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudeńka! Tym razem najbardziej urzekły mnie aniołki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Prześliczne ... no prześliczne. Po raz któryś zastanawiam się jak Ty to robisz, że jesteś w stanie tyle robótek w ciągu tygodnia poczynić ... ja jestem szybka, ale Ty, to po prostu "odrzutowiec":))
    Uściski i serdeczności posyłam

    OdpowiedzUsuń
  39. Cudeńka, kiedy Ty Kobito znajdujesz na to czas. Ja mam ciągle jego braki.
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Janeczko Twoje aniołki kocham, a róża - powala swoją urodą. Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  41. Kochana Pszczółko pracowita, witam serdecznie :)))
    Dawno mnie nie było ale widzę, że u Ciebie bez zmian - robota pali Ci się w łapkach :). Nie licząc bąbla, bo ten jest nowością ;)

    Ściskam Cię kochany nadludziu :*****

    OdpowiedzUsuń
  42. Wszystkie pracki wyszły rewelacyjne !!!
    Dopieszczone , po prostu przepiękne.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  43. ech, tego czasu brak,
    oczy nacieszylam Twoimi pracami
    niech palec sie szybko goi

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękna róża! To ona jest według mnie numerem jeden tego posta i prezentowanych w nim Twoich prac. Reszta- jak zwykle- SUPER!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  45. Róża jest zachwycająca!!! Jak wszystkie dzieła rąk Twoich :0
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja to się w ogóle dziwię,że Ty Janeczko jeszcze znajdujesz czas na spanie,nie dość,że takie cudne rzeczy robisz,to jeszcze tak szybko,dla mnie to jest nie do ogarnięcia,takie tempo,a róża jest rzeczywiście cudna,i torby są piękne i jak to mówiły kiedyś moje dzieci,wszystko jest piękne i mi się podoba,całusy przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  47. Kolejne świetne prace- a róża mnie po prostu zachwyciła!

    OdpowiedzUsuń
  48. Janeczko, jak zwykle pięknie i bogato, różę widzę pierwszy raz, no robi wrażenie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  49. Piękne prace Janeczko! Anioły są cudowne. Podziwiam Twoją cierpliwość i pasję.Ja niestety musiałam zwolnic tempo. Mam nadzieję,że jesienna depresja mnie opuści i wrócę do formy:) Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  50. Witam Janeczko .Po raz kolejny wspaniale rzeczy wytworzylas.Juz brak mi slow aby opisywac te piekne dziela .Szale sa po prostu szałowe .Juz oczami wyobrazni widze jak Ty i Brysia slicznie w nich wygladacie:0:)Anioly od zawsze mnie urzekaja i to w kazdej postaci te Twoje sa magiczne i wierze ze na pewno przynosza szczescie:)Do tego nie wiem ktory piekniejszy:)Filcowe torebusie-takie delikatnie ozdobione zachwycaja tylko szkoda ze podstepnie lapke Ci pokaeczyly.Moze jakis naparstek by Ci sie przydal?Ja w zasadzie nie umiem nic w naparstku robic ale casem sa takie wlasnie twarde rzeczy do przeszycia ze jest niezbedny.Janeczko a te bombeczki sa takie wspaniale, maja w sobie jakas taka magie patrzac na nie chce sie spiewac koledy:)A roza to.......poemat.Sama w sobie jest unikatowym arcydzielem i moze robic za gwiazde:0:)
    Pozdrawiam serdecznie i zycze wiele weny niech Cie nie opuszcza Janeczko .takze zycze wielu inspiracji i oczywiscie do uslyszenia.

    OdpowiedzUsuń
  51. Janeczko, u mnie jedna czapka powstaje w tydzień, a u Ciebie w jedną noc dwa szale, eh i kto tu narzeka na brak czasu :)))))) Aniołki są przeurocze, reszta zresztą też super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Cudna róża!
    Dzięki za przepis na lukier do usztywniania!,w końcu moje aniołki są takie jak trzeba!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Janeczko same cudne rzeczy robisz, ja ostatnio siedzę w wiklinie papierowej choinki i anioły na kiermasz szkolny.
      Chętnie uśmiechnę się o mały kawałeczek tego zółtego grudnika jeśli można.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  53. U Ciebie jak zwykle same cudowności, tylko oko cieszyć!
    Nie wiem czy wiesz, ze obie z Beą wybieramy się latem na Mazury do blogowych kolezanek, a mamy też planie zawitać do Ciebie! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  54. Janeczko bardzo dziękuję za śliczną karteczkę :)
    Bombki i Aniołki jak zwykle cudne i ta torebka filcowa bardzo elegancko wygląda :)) Pozdrawiam Viola.

    OdpowiedzUsuń
  55. w końcu doczłapałam do Ciebie Janeczko... ale... posta przeczytałam od razu po Twoim opublikowaniu...
    wszystko śliczne jednak anioły... przepiękne i jak bogato zdobione... wow

    OdpowiedzUsuń
  56. Same cudeńka,a od torebek nie moge oderwac oczu.Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  57. Tyle wspaniałości:) nic dziwnego, że czasu masz jak na lekarstwo:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Masz niesamowity talent, jesteś tak wszechstronna. Podziwiam! Doba dla Ciebie chyba rozciąga się na życzenie :)
    Twoje torebki skradły moje serce, zresztą nie tylko przedstawione w tym poście. Są cudne :))))

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie będę oryginalna, jesteś tytanem pracy i skarbnicą pomysłów. A ten frywolitkowy kwiat! w pierwszej chwili pomyślałam, że wzięłaś się za ganutell. Śliczna róża i wszystko inne też:))

    OdpowiedzUsuń
  60. Janeczko. Te anioły są chyba zesłane do Ciebie prosto z nieba by dawały Ci moc w tym wszystkim co tworzysz!

    OdpowiedzUsuń
  61. Janeczko, jakim cudem Ty w tak krótkim czasie robisz tak wiele ? Podziwiam z całego serca!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Lindos trabalhos de uma delicadeza sem igual
    Abraços do Brasil.
    Joelma

    OdpowiedzUsuń
  63. O rany!!! Ile u ciebie Janeczko cudów jest!!!!!! normalnie nie wiem na co mam patrzeć - zachwycające wszystko:) pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  64. Cudności. Jesteś nadludziem! Życzę sił, pomysłów i wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Wspaniałe u Ciebie jest wszystko widać pasję i przyjaźń prawdziwą z rękodziełem.Pozdrawiam. Szydełkowe wariacje Małgorzaty.zapraszam do mnie na Petelka7

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)