Po przerwie.

Nic specjalnego nie działo się, żeby przeszkodziło mi w prowadzeniu bloga. Zajęta jestem jak zwykle bardzo i czasami po prostu szkoda mi na to czasu, gdy wiem, że raczej nikt za moimi postami nie tęskni. Dzisiaj będzie dużo zdjęć, bo cały czas tworzyłam, ale i tak nie wszystko będzie na bieżąco. Ciągle mam do sfotografowania sukienkę i sweterek, które zrobiłam dla siebie. Nie ma nikogo kto miałby czas żeby zrobić zdjęcia na ludziu czyli na mnie. No ale zacznę po kolei pokazywać co powstało.

Najpierw szal z włóczki Filigran od Zitrona. Wykorzystałam prawie 2 motki tej włóczki na drutach nr 4. Szal ma wymiary 200x65cm. Dodałam też koraliki TOHO w kolorze czerwonym.

Dla mojej siostry zrobiłam sweterek z włóczki Mohair Royal od Lana Gatto z dodatkiem bardzo cieniutkiej nitki merynosa. Sweterek wyszedł bardzo lekki, taki piórkowy bo waży tylko około 150g. Robiłam na drutach nr 4. Najważniejsze, że siostra zadowolona.

Na drutach także powstała kamizela z włóczki Merino+ Color od Langa. Na drutach nr 4,5 wykorzystałam niecałe 30dkg tej włóczki. Zdjęcia absolutnie nie oddają rzeczywistych kolorów. Naprawdę nie są takie mocne, jaskrawe.

Kolejną pracą, tym razem na szydełku, jest torba przeznaczona na prezent wykonana ze sznurka 2mm. Myślę, że gdyby torba nie spodobała się obdarowanej, to zawsze może przekazać ja komuś kto takie wytworki sznurkowe lubi. Zdjęcia znowu nieudane. Torba wcale nie jest krzywa.

Uff, dużo tych zdjęć. No to na koniec kartki okolicznościowe. Pierwsza w kształcie pudełka dla mężczyzny.

I dwie dla pań.

Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Pracy u mnie wciąż sporo i ledwo nadążam. Zamówienia czekają w długiej kolejce a jeszcze zaprawy nie skończone. Właściwie zostały jeszcze buraczki, no i kiszenie kapusty. Muszę zacząć też suszyć warzywa na własną przyprawę warzywną, którą robię każdego roku.

To tyle dzisiaj. Udanego tygodnia Wam życzę i słoneczne pozdrowienia przesyłam.