I jak to zwykle przy takiej okazji, chciała abym porobiła coś dla niej. Już od dawna marudziła mi o szeroką bransoletkę taką tkaną z koralików na krośnie. Do krosna nie miałam odpowiednich koralików, więc zrobiłam jej podobną, ściegiem peyote. Ścieg peyote nieparzysty był dla mnie nowością i dosyć długo, bo około godziny poświeciłam na to aby go rozgryźć i opanować. Nie obyło się oczywiście bez pomyłek, a więc i prucia ale jakoś dałam radę i siostra ma to co chciała. A oto efekt mojego kolejnego pierwszego razu.
Chciała też abym zrobiła prosty pasek do jej zegarka pierwszokomunijnego. Zegarek ma ponad 45 lat ale nadal chodzi bez zarzutu, oczywiście jeżeli wcześniej zostanie nakręcony.
I w końcu to, co ostatnio, oprócz dużych zaczętych prac, czyli zamówionej firanki i ikony dla mamy, zajmuje mi najwięcej czasu. A więc kury, kurki, kokoszki
I zając.
A na koniec na prośbę pewnej osoby zdjęcia trzech naszych futrzaków. Nie przepadam za robieniem zdjęć , a już zrobienie dobrych zdjęć tym zwierzakom, które albo śpią albo poruszają się to prawdziwy wyczyn.
Najstarszy Książę
Najmłodszy Duszek
I jedyna panienka czyli Ruda
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze.
U nas na Kaszubach bardzo mroźno i biało. Życzę więc wszystkim dużo ciepełka i udanego tygodnia. Do napisania pewnie za tydzień .
Piękna bransoletka:) niezłe stadko kurek Ci się zrobiła:) super:) jak Ty na to wszystko znajdujesz czas, chyba masz dobę z gumy he he
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła ta bransoletka, gratuluję kolejnej umiejętności :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Janeczko zawsze na bogato. Prezenty dla najbliższych i gromadka wiosennych ozdób aż miło popatrzeć:) Zając prześliczny i taki dumny;)
OdpowiedzUsuńO Wszystkich myślisz, nikt nie jest pominięty nawet kocurki.
Dobrego tygodnia.
Piękna bransoletka jak i całe stadko kurek. Są naprawdę śliczne.
OdpowiedzUsuńBransoletka dla siostry jest po prostu cudna:)))
OdpowiedzUsuńmizianko dla kociaczków:)piękną macie panienkę:)))
Kochana Janeczko, czym Ty nas jeszcze zaskoczysz? Dziś prezentuję śliczny naszyjnik od Ciebie i wszyscy podziwiają. Jeszcze raz Ci serdecznie dziękuję.
OdpowiedzUsuńU Ciebie nawet pierwszy raz wygląda zawodowo :-)
OdpowiedzUsuńpozrawiam
minus 14 było na termometrze.... mroźno, niestety i u mnie :D
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna, zegarek komunijny jeszcze chodzący??? a podobno to była epoka bubli;)) To żart oczywiście,na szczęście czasami udawało się coś dobrego kupić.U mnie dzisiaj -23 brrrrrrrrrrr. A Twoje Koty są NAJ NAJ Najpiękniejsze :))Serdeczności Janeczko :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie udany pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńMnie zachwycił ten pasek do zegarka :) ... świetnie wygląda :)
Bardzo ładna bransoletka i pasek (szczególnie). Figlarny ten zając :). Drób podziwiam - te cieniowane ogony świetne!
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka dla siostry.
OdpowiedzUsuńPiękne futrzaki.;-) Porcja głasków ode mnie.
regian
wszystko cudowne ale zjączek jest najcudownieszy no i koty,teraz kociara ze mnie bo też mamy kotka ale na bloku.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko śliczne
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka :) chylę czoła
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka;)
OdpowiedzUsuńO kiciusie na mróz świetny pomysł, hehe, pewnie dlatego tak się skojarzyły. Zając uroczy, słodki, śliczny itd. czyli tak jak wszystko spod Twojej reki :-D Uściski gorące :-)
OdpowiedzUsuńJaneczko, pierwszy raz - o bransoletkę chodzi oczywiście - i taki efekt!? Cudna!!!
OdpowiedzUsuńJesteś zdolna niesłychanie, podziwiam :)
Janeczko! Przepiękna Bransoletka, A kurki Przeurocze - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńJa kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi z tym ściegiem, ale widzę bransoletkę i jestem nią zauroczona, jest śliczna. Kurki super. Ale najładniejsze dziś sa te kociaki, takie słodkie pyszczki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje cudne prace, Janeczko!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńCudeńka jak zawsze pokazujesz 💋😘
OdpowiedzUsuńPodziwiam Janeczko wszystkie Twoje dziergolki; te znane i te nowe. Ze wszystkimi radzisz sobie znakomicie. Pozdrowienia przesyłam z zamrożonego Krakowa:))
OdpowiedzUsuńJaneczko wesoło u Ciebie, kolorowo i wiosennie - aż milo popatrzeć :) Krosna nie lubię, ale bransoletka jest super. Bardzo cieplo pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace - bransoletka cudowna, pasek do zegarka również, wielkanocne prace równie piękne - nic tylko podziwiać. Pozdrawiam cieplutko z mroźnego Krakowa!
OdpowiedzUsuńBransoletka zachwycająca i bardzo podoba mi się pomysł z zegarkiem. Kociaki wspaniałe. Ja mam trzy psy, 2 chłopaków i jedną dziewczynkę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoty prześliczne, a zając obłędny .
OdpowiedzUsuńPiękne prace
OdpowiedzUsuń