Nie może być inaczej tylko muszą powstawać ozdoby świąteczne. Od czego by tu zacząć? Chyba od śnieżynek, bo ich zrobiłam najwięcej.
Ze śnieżynkami powstały tez dwie girlandy.
Pierwsza ze srebrnymi dodatkami - aniołki i śnieżynki. Wzory wymyślone przeze mnie. Dzieje się tak najczęściej wtedy, gdy mam dużo pracy i szkoda mi czasu na szukanie schematów w sieci. Szybciej jest wymyślić samej.
I druga ze złotymi dodatkami - choinki i śnieżynki. Wzory też moje.
Zrobiłam jeszcze dzwoneczki. Są inne niż robiłam w poprzednich latach. Niby mniejsze ale robione pósłupkami łącznie z kuleczkami tworzącymi serduszka dzwonków, więc niemało się przy nich nadłubałam. Przy okazji nauczyłam się szybko wiązać kokardki na palcach.
Inne są także te aniołki. Wykonałam je według schematu przysłanego przez osobę zamawiającą. Nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła. Zmniejszyłam trochę głowę aby według mnie proporcje były lepsze, zmieniłam wzór na końcu skrzydełek, wykończyłam złotą nitką także dół sukienki a aureola to już prawie całkiem wymyślona przeze mnie bo robiona według schematu nie podobała mi się. Oprócz tego dorobiłam zawieszki, bo po usztywnieniu byłoby to bardzo trudne. Aureole są osobno, bo zamawiająca chce sama najpierw ubrać aniołki we włosy według własnego pomysłu a potem przykleić aureole.
Na początek prototyp
I reszta
Oprócz tych wszystkich ozdób, wieczorami dłubię bardzo duży obrus z małych gwiazdek. Docelowo ma mieć wymiary co najmniej 260x130 cm. Oto zajawka. Na mój stół już prawie pasuje.
I żeby nie było ciągle tylko o robótkach, to pokażę nasze koty. Widać kto tu rządzi, bo Ruda panienka z przodu a panowie Książę i Duszek z tyłu.
A gdy na dworze zimno i mokro to do odpoczynku najlepiej nadaje się salon.
To wszystkie zdjęcia dzisiaj.
Serdecznie witam dwie osoby obserwujące i zapraszam do rozgoszczenia się. Wszystkim z serca dziękuję za odwiedziny i oczywiście za komentarze.
Remont w kuchni zakończony. Mam wielką radość ze zmywarki. Na dzisiaj jeszcze tylko zaplanowane generalne sprzątanie. Mam nadzieję, że w rozpoczynającym się tygodniu moi panowie ogarną pokój gościnny a właściwie poskładają meble i przynajmniej na kilka miesięcy będzie spokój z remontem. Nie na długo, bo po głowie chodzą mi nowe plany hahahaha. Marzę o kominku, ale sza.... niech moi panowie na razie ochłoną i zapomną o obecnych trudach remontowych.
Życzę wszystkim udanego tygodnia i uściski posyłam.
Twoje dekoracje świąteczne są cudne:) I tym bardziej podziwiam, że bez schematów robione. Ja bym tak nie umiała
OdpowiedzUsuńOj przy tym obrusie też masz niemało dłubania
Pozdrawia
Cudowne śnieżynki i aniołki!
OdpowiedzUsuńOzdoby świąteczne zachwycają . Fakt , jak się robi dużo to można wymyślić coś samemu :)
OdpowiedzUsuńJa też planuje remont , ale tym razem zrobi to ktoś inny ... zawsze mąż remonty robił , ale cóż choroba nie wybiera , prawda ?
piękne ozdoby, dzwoneczki mnie urzekły:)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą z tej zmywarki, bo to moje marzenie - nie tracić tyle czasu na zmywanie, którego nie cierpię. Jak zawsze u Ciebie pracowicie :) Piękne ozdoby poczyniłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne ozdoby,urzekły mnie aniołki płaskie bo takie małe i zgrabne,obrus nie lada wyzwanie,cieszę się z nowych nabytków,jest robota ale i radocha,kolejnych cudnych udziergów.
OdpowiedzUsuńO matulu ile tego... dzwoneczki mnie zauroczyły, są śliczne. A za ten obrus z tak dużej ilości takich samych elementów to podziwiam. Koteczki świetne, jak słodko wyglądają, leżąc każdy w swoim kąciku kanapy :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pracochłonne.
OdpowiedzUsuńpiękne prace, i dla Was udanego spokojnego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńPowalasz wszystkich pracowitością Janeczko. Nie dość,że wszystko śliczne,to ilość imponująca.Połączenia bieli ze złotem lub srebrem bardzo fajnie wyglądają i kształt gwiazdek rewelacyjny. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńpo ilości szydełkowych prac można śmiało rzec, że sezon szydełkowy trwa na całego :) ja też siedzę po uszy w szydełkowych pracach :) bardzo lubię wieczorną ciszę i spokój z szydełkiem w ręku :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSnieżynki genialne. Girlanda - super pomysł. No i ten obrus - rewelacja...
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić Twoim zręcznym paluszkom. Podziwiam prace, a w szczególnie zachwycam się gwiazdkami! Cudo po prostu. Życzę Ci radości przy wykonywaniu tylu zamówień i sił!! Pozdrawiam serdecznie :-) Obrus, odbiera mowę :-)
OdpowiedzUsuńDekoracje świąteczne są cudne, mogę oglądać bez końca, świetne girlandy, a obrus marzenie! Kociaki mają dobrze w Twoim domku, u mnie mimo, że mam kocyk na krześle (tam najczęściej leżą) to i tak walczę z kocią sierścią. Kominek jest też moim marzeniem!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne świąteczne prace,ale obrus-niesamowity-super:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prześliczne ozdoby choinkowe! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńojej, ile tych ślicznych, szydełkowych ozdóbek zrobiłaś:) choinka będzie cudna! kociaki "pomagają" :D moje uwielbiają bawić się nitką, gdy szydełkuję...
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, te ilości zawsze mnie powalają na kolana, wielki szacunek Janeczko. Zadam tylko małe pytanie, czy te gwiazdeczki robisz pojedynczo i łączysz, czy od razu dziergasz całość, jak w koniakowskich wzorach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za zapisanie się na Podaj dalej :)
gwiazdeczki przecudne:))ale kociaki są najpiękniejsze:)))
OdpowiedzUsuńWasze kociaki - przesłodkie cała trójka. Janeczko jesteś pracowita niczym pszczółka. Twoje dzwonki w tym roku przecudne, ale śnieżynki niczym prawdziwe. Czy Ty masz znajomości u królowej śniegu:)
OdpowiedzUsuńJaneczko, piękne są Twoje ozdoby świąteczne; Faktycznie te wykonane półsłupkami , to mrówcza praca. Ale warto, bardzo mi się podobają. Na choince będzie wyraźnie je widać. Girlandy, aniołki, śnieżynki- bardzo dużo.Obrus- takie wymiary to małe lotnisko :) Urocze kociaki!!! Remont- na święta jak znalazł. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby choinkowe;)
OdpowiedzUsuńThe blog are the best that is extremely useful to keep.
OdpowiedzUsuńI can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much!
ตารางบอล
wspaniałe ozdoby
OdpowiedzUsuńte pierwsze śnieżynki są takie delikatne, jak śnieg - śliczne :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, u Ciebie praca wre jak w fabryce :) Ilość ozdób powala na kolana i oczarowuje od razu :)
OdpowiedzUsuńJaneczko ,jak zwykle przepięknie na Twoim blogu.Tyle wspaniałośći utworzyłaś ale tak najbardziejurzekły mnie Twoje dzwoneczki,są tak wdzięczne,tak śliczne że nie mogę się na nie napatrzeć.Aniołki i girlandy takze są przecudne,wszystki rzeczy jakie tworzysz zachwycają mnie nie od dziś.No a ilość wyprodukowanych ozdóbek zwalana kolana.Buziolki wielkie:)
OdpowiedzUsuńhihihi też lubię knuć , potem bezpiecznie oswajać z tematem tak żeby mieli wrażenie że to ich pomysł i na końcu wystrzelić z realizacją :D
OdpowiedzUsuńrobótki wiadomo MISTRZOSTWO
Przyznaję się bez bicia, że miałam trochę przerwy w obserwowaniu innych blogów. Na swoim też z rzadka pisałam. Ale dziś zajrzałam do Ciebie i urzekły mnie Twoje gwiazdki. Cudne. Delikatne, jak prawdziwe śnieżynki. Już je widzę na mojej choince. Pewnie w tym roku już za późno, ale w przyszłym wcześniej zastukam do Twoich drzwi. Pozdrawiam Ciebie, a moje trzy koty; Masza, Misza i Kizia-Mizia pozdrawiają Twoje koty.
OdpowiedzUsuń