Najpierw kolejne bombki ubrane we frywolitki. Ciężko jest zrobić zdjęcia przezroczystym bombkom. Do końca zamówienia zostały mi jeszcze 3 sztuki do ozdobienia.
I będąc w temacie frywolitek zrobiłam 2 naszyjniki.
Bordowy.
I liliowy.
A także spinki frywolitkowe.
Po frywolitkach pokażę prace na szydełku.
I w kolejności będą karteczki świąteczne. W tym roku w większości bardzo podobne do siebie. Czasu mało a kartek potrzeba dużo. Brysia więc z radością przyprasowywała serwetki. Ja jej podrzucałam pomysły a Ona w większości je ozdabiała. Zdjęcia fatalne bo robione rano przy dużym zachmurzeniu. Potem już leciały na miejsce przeznaczenia i nie było czasu na zdjęcia.
I poza tematem bransoletka makramowa na zamówienie.
To wszystkie zdjęcia moich prac na dzisiaj. Przedmiotów do obfotografowania było więcej ale z różnych powodów zostawiam je na następny post. Teraz i tak jest dużo do pokazania.
Były moje prace, teraz czas na dzieła innych osób, którymi zostałam obdarowana. Najpierw dostałam prezent od Małgosi, która nie prowadzi bloga. Dziękuję Ci moja droga z całego serca. Jak człowiek zostaje tak bezinteresownie obdarowany, to buzia sama się uśmiecha .
Miałam i drugi powód do uśmiechu. Tym razem obdarowała mnie Ludwika. Bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać a teraz cieszę się wytworkiem Twoich łapek. Brysia bardzo dziękuje za aniołka . Gdy zakładam Twoje dzieło zawsze myślę o osobie, która je wykonała i serce się raduje. Napiszę więc po prostu "Dziękuję"
Staram się jeżeli mogę uczestniczyć w różnych akcjach, które mają na celu pomaganie ludziom. Teraz w czasie przedświątecznym takich akcji jest więcej, a mam wrażenie, że i ludzie chętniej biorą w nich udział. Dlatego zapraszam tu http://bebeluch.blogspot.de/p/robotka-2013.html
w skrócie chodzi o kartki ( ewentualnie upominki) dla podopiecznych domu pomocy społecznej,
Witam serdecznie nowych obserwatorów. Dziękuję za odwiedziny a najbardziej za komentarze, które dodają sił do dalszego tworzenia.
nuta przy wykonywaniu gatek na bombki można rzeczywiście się zdenerwować. Na takie większe chyba łatwiej jest przystosować wzór, ale i pracy jest dużo więcej.balerinaszydełkowanie uwielbiam ten przedświąteczny czas i wspólne z rodziną przygotowania do świąt
Jaddis ja tam nie uważam się za artystkę
joanna:) chętnie bym Cię poznała w realu podzieliła się swoją wiedzą na temat frywolitek
Aneta odpocznę w święta ale nie wyobrażam sobie żebym nic nie robiła i wtedy.
bozenas biało u mnie oj biało. Wyszło mi, że zużyłam już ponad 2kg kordonka.
gosmar etui było szyte na prawej stronie więc nie musiałam go odwracać
Beata ja moją bombkę do szopki najpierw usztywniam w całości a dopiero potem wycinam kółko aby zrobić Świętą Rodzinę. Mogę tak zrobić, bo wykonując moją bombkę najpierw robię jakby taśmę z kwiatków a potem "czapeczki", której następnie kawałek wycinam.
I znowu długo wyszło. Podziwiam za cierpliwość tych co wytrzymali do końca. Zaczyna się kolejny pracowity dzień i tydzień. Życzę Wam aby udało się Wam zrealizować wszystko co zamierzacie ale nie będzie nieszczęścia jak się nie uda, bo to czy święta będą udane zależy od tego co mamy sercach a nie od wystroju domu czy ilości smakowitych potraw. Pozdrawiam serdecznie:)
Jak zawsze Twoje prace są przecudne. Zabrakło by słów zachwytu żeby go wyrazić. Zdolną osobą bardzo jesteś.
OdpowiedzUsuńWszystki piękne .....idę jeszcze raz oglądać i podziwiać
OdpowiedzUsuńB.
Cuda same Janeczko pokazujesz.Ja to ciągle się dziwie kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas,a posty wcale nie za długie .Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJanuś kochana, post istny tasiemiec ;>
OdpowiedzUsuńtiaaa....
Frywolne bombeczki mają wiele wdzięku i urody, są przepiękne. Grzybki wesolutkie :).
Ale ilość pocztówek.................kochana pół kraju obdarowujesz?? ;)
Ściskam czule :***
same cudowności :) aż nie można się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, u Ciebie jak zawsze pracowicie i pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Frywolitkowa bombka to dzieło sztuki. Bardzo mi sie podoba:))
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko piękne!!! Ale do produkcji karteczek to chyba jakieś krasnoludki zatrudniłaś:)))
OdpowiedzUsuńMoże Ty Janeczko nie uważasz się za artystkę ale ja myślę a nawet jestem przekonana, że nią jesteś! ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałości, muchomorki skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńTyle karteczek za jednym zamachem, to tylko w w Empiku widziałam ;)
Pozdrawiam
Wyczytałam i obejrzałam wszystko do końca. :) Tobie również życzę fantastycznego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie, no wszystko piękne jak zawsze. Ja gatki frywolitkowe robię zawsze jednakowe i najprostsze. A Twoje szydełkowe cudeńka - urzekające.
OdpowiedzUsuńFrywolitki cudne, budzą oczywiście mój zachwyt.Gdybym miała wybrać bombkę , to - to się nie da. Jak tu wybierać spośród cudności?????Uroczy naszyjnik. Jak zwykle wszystko piekne. Podziwiam, delektuje się, odwiedzam. Szkoda, że juz tak długo nie widzimy się:)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne Janeczko i nie mogę się nadziwić jak znalazłaś na to wszystko czas
OdpowiedzUsuńCieszę się, że drzewo zaniesione do lasu spowodowało uśmiech. Wiesz, ja się dzięki Tobie uśmiecham co tydzień... Patrze na te cudne bombki... Niesamowite. Ale grzybki wygrywają, może dlatego, że można przy nich popaść w nostalgię....
OdpowiedzUsuńPrawdziwa uczta dla oczu.
OdpowiedzUsuńNo kochana też nie będę ględzić ani słodzić powiem ci krótko jestem zawsze zachwycona twymi pracami które są bezwzględnie piękne kunsztowne i ..... miałam nie słodzić ale powiem tak jesteśmy bardzo młodziukie z całym bagażem naszych talentów
OdpowiedzUsuńtwych i mych ale mam prośbę taką od serca zerknij tam do mnie choć raz na miesiąc jak masz ochotę kochana bo ja wracam do postów gdzie mi odpisujesz i ty inne dobre duszyczki at czasowo zauważyłąm jest nie do wykonania nieraz - dobra nie brzęczę idę pisac posta z góry dziękuje buziaki slę Marii
Kolejne przepiękne prace,pięknie tworzysz w każdej dziedzinie,cudności.
OdpowiedzUsuńPowtórzę się po raz kolejny; piękne rzeczy robisz i tworzysz. Masz dar i talent!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczności prezentujesz, a Twoja frywolitkowa bombka z perełkami, to chyba będzie mi się w nocy śnić, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaneczko, Ty pewnie i przy garach dziergasz i frywolitkujesz. Wszystko jest cudne, każde wejście na twojego bloga to dla mnie wielkie przeżycie. Gratuluję Ci kochana zapału i talentu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJaneczko kochana, przepiękne są frywolitkowe bombki, zresztą wszystkie ozdoby są cudne. Mam wrażenie jakby świat się zatrzymał , gdy patrzę na tę bajkę na Twoich zdjęciach. Cudo ! Ina
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne, ale bombki frywolitkowe cudności :)
OdpowiedzUsuńodpocznij Janeczko trochę..prace jak zwykle piękne....
OdpowiedzUsuńNiesamowite ! Oczu oderwać nie można.
OdpowiedzUsuńO, i znowu dużo cudnych prac, Ty to musisz mieć jakieś skrzaty na usługach, że takie ilości pokazujesz :D
OdpowiedzUsuńThis is always fun, to view your works. My favorites are the necklace in red and mushrooms so fun, and ornaments, Thank you for posting hugs from Carollyn!
OdpowiedzUsuńJaneczko jakie cuda pokazałaś.... Grzybki powaliły mnie na kolana a od bombek oczu oderwać nie mogę. I jak ja będę dalej pracować..... Masz cudowny dar w rączkach, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńale cudeńka,a grzybki i dzwoneczki śliczności,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko:) Z wrażenia nie wiem co pisać! Taką ilość cudnych dzieł widzę, zazdroszczę Ci czasu jaki poświęcasz robótkom. Świąteczne dzieła przecudne i karteczki też :) Biżuteria piękna:) a na spineczki bajecznie piękne:) każda mała dana by takie chciała:) Ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńoczywiście miało być damie:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, tak dużo prac i wszystkie śliczne:)
OdpowiedzUsuńMasz co pokazywac, to prawda, do tego wszystko piekne, szczegolnie bombki, sa sliczne. Ja w tym roku tworze mniej niz zwykle, ale zawsze cos za cos, mam cudowna prace ktora mnie satysfakcjonuje, mam forum ktoremu chce tez poswiecic czas wiec na tworzenie mam go mniej. Juz dzisiaj skladam Tobie i rodzinie zyczenia swiateczne. Zdrowych i wesolych przedewszystkim.
OdpowiedzUsuńKIedy znajdujesz czas na robienie takich cudów! I to tyle różnych technik, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńJak zwykle dużo prac i wszystkie piękne!!!Czy Ty w ogóle sypiasz?Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńz dzisiejszego posta chyba najbardziej urzekły mnie Twoje frywolitkowe spineczki... ale cudne! :)
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe śliczności zauroczyły mnie, bransoletka również, kartki świąteczne są przemiłe. Co tu dużo pisać - same cuda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam . 2 kg kordonka , to wynik nie byle jaki .Piękne naszyjniki ,karteczek moc , jak zwykle cudnie u ciebie .
OdpowiedzUsuńOch i ach co już chcę napisać która praca mi się podoba, to kolejna wywołuje jeszcze większe WOW!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam frywolitki :-) A Twoje bombki są idealne - cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Po co, j atu dzisiaj zajrzałam. Po dziesiątkach prób i błędów opanowałam dwa wzory frywolitkowe i nawet byłam dumna ze swoich osiągnięć:))). Popatrzyłam na Twoje frywolitkowe bombki i szczęka mi opadła do podłogi. Janeczko, są przepiękne!!!! Podziwiam i gratuluję Ci talentu.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace są piękne. Ale jestem zachwycona bombkami frywolitkowymi. Są przepiękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaneczko, u CIebie jak zwykle same cudowności. Bombki frywolitkowe przepiękne, ogrom kartek. Podziwiam CIę niezmiennie i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWszystko co wykonałaś jest poprostu piękne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bombki frywolitkowe są bajeczne!! :)
OdpowiedzUsuńAleż mnogość różnorodnych i jakże pięknych prac pokazałaś. Nie ma co - same cuda :)))
OdpowiedzUsuńJaneczko, podziwiam wszystkie Twoje prace i Ciebie za bardzo dobrą organizację pracy - bo przecież inaczej nie dałabyś rady tego zrobić w tak krótkim czasie :)
OdpowiedzUsuńTym razem moje serce skradły grzybki muchomorki. Są jak "żywe" :)
pozdrawiam
Janeczko, Ty masz jeszcze czas na sen?? Bo przy tej ilości prac, które wykonałaś, to chyba nie. Bombki we frywolitkowych gatkach są cudne! Muchomorki super. No i te frywolitkowe naszyjniki- cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko,albo masz 4 ręce,albo krasnoludki Ci pomagają,bo nie dość,że to wszystko takie cudne,to jeszcze w takich ilościach,a te czerwone muchomorki są prześliczne,jak byłam mała,to mieliśmy takie bombki,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrafiłam tu przypadkiem... przeczytałam "o mnie" i... zamarłam... tak o sobie pisze kobieta z wieloscią wielkich talentów?! chyba, ze to kokieteria... ;) cudne prace...
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńZaglądam tu i zawsze piękne rzeczy widzę. Cudeńka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem Janeczko jak nadążasz ze wszystkimi robótkami,które cieszą moje oczęta.
OdpowiedzUsuńPrzy takiej ilości Twoich prac wydawać by się mogło, że u Ciebie doba jakimś magicznym sposobem się wydłużyła.
Pozdrawiam
Prześliczne muchomorki! Zresztą o każdym dziele można tak napisać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyjaśnienie dotyczące bombki za Świętą Rodziną.
Pozdrawiam, Beata
Janeczko jesteś mistrzynią ! tylko podziwiać!
OdpowiedzUsuńAleż niesamowity wysyp kartek:) Cudnie:)
OdpowiedzUsuńMróweczko ty nasza kochana!!! Zaglądam do Ciebie zawsze jestem pełna podziwu , że można TYLE piękności zrobić! Mnie wyjdzie jedna rzecz w miarę ładna, po drodze dużo takich sobie, a u Ciebie wszystko perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńGatki na bombeczki wyglądają bosko!
cudne rzeczy zrobiłaś,jedna z tych karteczek jest już moja -dziękuję
OdpowiedzUsuńSame cudności, jest czym oko nacieszyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe bombki - cudo, zakochałam się w nich, strasznie Ci zazdroszczę tej umiejętności, bo ja w tej dziedzinie absolutnym antytalentem jestem!
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko:)Az sie buzia smieje gdy sie wchodzi do Ciebie poniewaz zawsze cos wspanialego sie znajdzie do obejrzenia:)Tym razem padlo na bombki -i to jakie:)Ach Janeczko toz to wspanialosci nad wspanialosciami.Bombki sa po prostu beautiful:)Zatyka mnie z emocji gdy na nie patrze i oblizuje sie bo sa slodziutkie.Bizutka takze wspaniala a o szydelkowych aniolach juz nie wspomne bo co ja sie bede powtarzac, ciagle te achy i ochy toz to do znudzenia ale nijak sie nie da poniewaz same wspanialosci tworzysz wiec tak po cichu i szeptem bede je podziwiac i zachwycac sie nimi.
OdpowiedzUsuńJaneczko! Podziwiam i podziwiam ile cudowności u Ciebie. I nie wiem, co chwalić najpierw. Ozdoby na choinkę są bezkonkurencyjne - piękne i już! Kartek u Ciebie taki wysyp, że aż mi wstyd, że nic w tym roku nie wyślę. Ospa nas dopadła i siedzę z chłopakami w domu. Dobrze, że mama jest, to przynajmniej mamy zakupy i jest co jeść. Mąż w rozjazdach - taka praca. Pozdrowienia z Wieliczki.
OdpowiedzUsuńŁooo rety, pracusiu niezwykły! Ile prac na raz! I jakie ładne! Ja wydziubałam 1 bombkę frywolitkową i więcej nie dam rady ;-(
OdpowiedzUsuńJaneczko o złotym serduchu! Pięknoiści same jak zawsze. A jedna z nich moja:) Dziękuję ogromnie za kartkę i życzenia.
OdpowiedzUsuńJa także ślę podziękowania za kartkę, choć nieco są spóźnione. Zrobiłaś mi wielką niespodziankę. Myślałaś o tym, żeby ubrać we frywolitki szklane bombki? Ja kilka szklanych o różnych kolorach obrabiałam szydełkiem. Pozdrowienia z Łodzi:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace! Śliczne frywolitki, kartki, aniołki, bombki! I rewelacyjne muchomorki, aż mam ochotę zrobić podobne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości - bombki frywolitkowe niesamowite :))) Ja uwielbiam Twoje aniołki :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Janeczko, za każdym razem, jak oglądam Twoje prace, to podziwiam Cię za wytrwałość, szybkość, chęć robienia, za to, że Ci się CHCE!!! Pozdrawiam Cię bardzo świątecznie :)
OdpowiedzUsuńJaneczko bardzo dziekuję za śliczną karteczkę i życzenia ;) a u Ciebie jak zawsze dużo się dzieje, piękne prace oj piękne ;)) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńDoskonałe prace,aż trudno ocenić co najładniejsze.Anioły cudowne!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich robótkach. Te muchomory to ja bym nawet mogła zjeść. Babo , jesteś cudowna.
OdpowiedzUsuńCzy można prosić o wzór na bombkę szydełkową? Z góry dziękuję. Przepiękne wyroby! Pozdrawiam cieplutko, nittka
OdpowiedzUsuń