Anielsko i świątecznie

Zanim jednak zacznę pokazywać Wam prace związane ze świętami Bożego Narodzenia najpierw czapka wykonana na drutach a przeznaczona dla maluszka na sesję zdjęciową. Wiele przyjemności z tego miałam, bo rzadko mam okazję robić coś  na drutach, a przecież to technika od której kiedyś zaczynałam moje robótkowanie. Czapkę robiłam całkowicie  na wyczucie jeżeli chodzi o spuszczanie oczek i wyszło co wyszło.

Teraz będzie dużo aniołów. Najpierw szydełkowe anioły stojące.

I małe szydełkowe aniołki do powieszenia.

I jeszcze inne ozdoby szydełkowe. Najpierw bombki z szopką.

Moje zwykłe koronkowe bombki i dzwonek.

I jeszcze szydełkowe gwiazdki.

Kartki świąteczne na które jakoś musiałam wygospodarować czas, bo obiecałam Brysi.

 I jako ostatnia ozdoba świąteczna wystąpi muchomorek zrobiony na szydełku do którego wykonania sprowokowała mnie pewna sympatyczna osóbka.

 

Jeszcze  coś nieświątecznego czyli bransoletki makramowe.

Na koniec tego posta muszę komuś jeszcze raz podziękować. Jedna z moich anonimowych obserwatorek Ania za sadzonki grudnika przysłała mi podarunek. To naprawdę nie było konieczne ale  Aniu myślę że wiesz jaką mi zrobiłaś przyjemność. Dziękuję Ci za wszystko.

Dziękuję także wszystkim, którzy do mnie wpadają. Witam serdecznie nowych obserwatorów. Najbardziej jak zwykle dziękuję za komentarze.

nuta u nas też chyba nie będzie Komunii w przyszłym roku, ale miejscowe mamy rzadko coś u mnie zamawiają.
Iwona kielich dla aniołka komunijnego to gotowa ozdoba. Długość rączki w torbie zależy od wymagań klientki, ale większość chce taką aby można było nosić w ręce a jednocześnie aby zmieściło się ramię.
agawu torby z filcu przeważnie uszyte są z kawałka filcu 100x50cm z którego odcinam tylko z krótszego boku paski na rączki. Filc ma 4mm i jest impregnowany co niestety wymusza całkowite szycie ręczne. Jest zapinana na magnes. Filc impregnowany jest bardzo sztywny. Jego dużą zaletą jest to że się nie deformuje nawet przy cięższych zakupach ale nie wyobrażam sobie wszywania podszewki. Samo szycie to masakra dla palców.
dorota nigdy nie potrzebowałam dużo snu a ostatnio śpię 4-5 godzin
Zosia Samosia mama która zamówiła komplet komunijny zadowolona ale najważniejsze że podoba się nowej właścicielce, bo przecież to ona w nim wystąpi
Jomo prowokatorka!!! Podoba się??

I to tyle na dzisiaj. Prawie wszystkie zamówienia zrealizowałam i dzisiaj a najpóźniej jutro polecą do zamawiających. Muszę jeszcze tyko ubrać bombki we frywolitkę. Będę przyjmować ewentualne zamówienia do 15 grudnia. Potem to czas dla rodziny.
Jeszcze trochę i na liczniku odwiedzin pojawią się trójeczki. Komu uda się je złapać i przesłać zrzut ekranu do mnie,ten może liczyć na prezent. Oprócz tego mam nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się ogłosić szybką przedświąteczną rozdawajkę. A teraz uciekam bo mam mnóstwo do zrobienia. Udanego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie.