OBSERWATORZY

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Nietypowe zamówienia

Doskonale zdaję sobie sprawę, ze tworzenie kartek na różne okazje , to nie jest moja mocna strona. Wytworki z papieru powstają przede wszystkim na własne potrzeby. Czasami stanowią fajny przerywnik np podczas dziergania. Zamówienia na kartki różnego rodzaju zdarzają się rzadko. W minionym tygodniu było inaczej. Najpierw o kartkę poprosiła moja siostra, która wybierała się na wesele.
A potem niespodziewanie moja koleżanka poprosiła mnie o zaproszenia komunijne. Znalazła się w sytuacji podbramkowej, bo ktoś obiecał je zrobić i nie dotrzymał słowa. Nie odmówiłam więc, bo i ona też zawsze pomaga gdy potrzeba coś uszyć. Jest po prostu świetną krawcową.
Cały czas szydełkuję znane Wam już firanki. Papierkowanie to był miły przerywnik. Zamawiające zadowolone, więc chyba dałam radę.
Drugim przerywnikiem były frywolitki. Zrobiłam na prezent kolczyki frywolitkowe
I naszyjnik
Na bieżąco jestem także z frywolitkową serwetką u Renulka
Tydzień, który minął był wypełniony pracą. Oprócz robótek toczyło się także normalne rodzinne życie. Od czasu, do czasu piekę chleb. Nie za często, bo nie chciałabym aby to się stało kolejnym codziennym moim obowiązkiem.
Jak zwykle było też niedzielne ciasto. Tym razem sernik krówka
W tygodniu, który się zaczyna czeka mnie kolejne szydełkowe wyzwanie. Pojawi się coś czego jeszcze nie robiłam. Mam nadzieję, że będę miała co pokazać bo na razie gromadzę i kompletuję materiały.
Wkrótce kolejna, bo już szósta rocznica powstania tego bloga. Może jeszcze w tym tygodniu ogłoszę obiecane candy.
W tym tygodniu także warto obserwować licznik na tym blogu i łapać piąteczki. Będą upominki dla osoby lub osób, które przyślą mi zrzut ekranu z 5.
Na razie serdecznie witam kolejne dwie osoby obserwujące i dwóm dziękuję, że przez jakiś czas zaglądały do mojego blogowego świata. Dziękuję także za każdy radujący moje serce komentarz.
bozenas  u mnie ten rok chyba cały będzie zimowy, bo mam sporo zamówień na ozdoby świąteczne, które czekają na swoją kolejkę
Jola  miskę do niteczek dostałam od "niewidzialnej ręki". To chyba najbardziej przydatny dla mnie gadżet używany codziennie. Do tej pory nie wiem, kto zrobił mi ten cudny prezent ale bardzo jestem wdzięczna tej osobie.

I to tyle dzisiaj. Bardzo, bardzo zimno jest na Kaszubach. Ostatnio w dodatku mocno wiało. Na razie odpadają prace w ogródku. Z niecierpliwością czekam na ciepełko, żeby znowu dziergać na moich schodach. Trochę zazdroszczę osobom z cieplejszych okolic kraju. Życzę wszystkim udanego tygodnia i uściski posyłam.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Nie mam pomysłu...

na tytuł tego posta, bo co do robótek to pomysłów mam za dużo, a czasu na realizację ciągle brakuje. Zamówienia gonią jedno za drugim. Z tego co wiem, to powinnam przez kilka następnych miesięcy nie wypuszczać szydełka z rąk. A ja co robię??? Zaczęłam supłanie online frywolitkowej serwetki u Renulka Myślę, że każdy kolejny rząd będzie miłym przerywnikiem w szydełkowaniu. Na razie jestem na bieżąco czyli trzy rzędy gotowe.
To nie jedyna frywolitkowa praca w minionym tygodniu. Oprócz tego zrobiłam frywolitkowy naszyjnik w czerni na prezent dla jednej z naszych blogowych koleżanek. Czarna Aida20, szklane koraliki i łezki a do tego serduszko swarovskiego. Mam nadzieję, że się spodoba.
Najwięcej jednak było szydełkowania.  Najpierw zimowe zamówienie na małe śnieżynki. Miały mieć 5-6 cm. Oj co ja się  przy nich namęczyłam to moje. Żaden gotowy wzór nie pasował, pomimo użycia cieniutkiego kordonka. Okazało się, że taka niewielka śnieżynka może składać się tylko z dwóch okrążeń. Musiałam więc wymyślać je sama. Jedynym plusem było to, że zamawiająca nie chciała aby je usztywniać. Udało się jednak i dzisiaj powinny być na miejscu.
Cały czas dziergałam także drugą z serii znaną już Wam firankę. Skończyłam, ale jeszcze nie blokowałam.
Trzecią i ostatnią też zaczęłam.
Z szydełkowców powstał jeszcze na zamówienie anioł z różańcem.
I na koniec kartka dla mojego chrześniaka na pierwszą rocznicę ślubu.
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze. Witam też serdecznie kolejną osobę obserwującą.
BEATA- BECIA  rzeczywiście nasz Książe ciągle marcuje ale Ruda jest po zabiegu.
Basia Nolberczak  serwetka kocia została wykonana ściśle według wzoru przysłanego przez zamawiającą osobę

To tyle dzisiaj. Pogoda niby wiosenna ale na Kaszubach nie rozpieszcza. Obowiązki jednak już wzywają, więc kończę. Życzę jeszcze tylko aby ten tydzień był dla Was udany i do napisania :)

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Znowu koty

Dzisiaj kolejne kocie zamówienie. Tym razem serwetki.
Dla równowagi żywe koty czyli nasi członkowie rodziny. Na zdjęciach widać ich charakterki.
Odpoczywając od szydełka zdobiłam na drutach czapkę rekina.
I z robótek pokażę jeszcze zdjęcia potrzebnych mi w kwietniu kartek urodzinowych.
Wiosna wokół. Na Kaszubach jakby później. Dlatego dzisiaj zdjęcia moich kwitnących kwiatów w domu.
A przed domem na razie tylko bratki, po tutejszemu macoszki.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Liczba obserwatorów zmniejszyła się o jedną osobę. Dziękuję, że chociaż jakiś czas tu zaglądałaś.
H anka  w tym roku na razie kwiatów na moich schodach będzie mniej. Niestety miałam duże straty podczas zimowego ich przechowywania w piwnicy.
Jaddis  wzór na firanki dostałam od osoby zamawiającej i nie wiem skąd pochodzi. 
Joanna  wisiorek z poprzedniego posta był w kolorze srebrnym, a to kolor bardzo trudny do fotografowania 

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Komunijna torebka z frywolitką

Dzisiaj to temat główny, bo w minionym tygodniu tej pracy poświeciłam najwięcej czasu. Starałam się wykonać ją jak najszybciej, aby zdążyła na czas dotrzeć do dziewczynki w USA.
W trakcie pracy
I reszta moich nieudolnych zdjęć torebki-sakiewki ozdobionej frywoliką
Do kompletu zostały zamówione dwie spinki z kwiatkami frywolitkowymi.
Ten tydzień rzeczywiście zdominowały frywolitki, bo jeszcze zrobiłam wisiorek frywolitkowy na urodziny pewnej koleżanki blogowej.
Szydełko jednak też było obecne. W międzyczasie dłubałam kolejną firankę. Teraz jest jej tyle.
Zrobiłam też dużą serwetkę ale nie jest zblokowana, więc pokażę ją w następnym poście.
Po świętach dotarły jeszcze kolejne kartki . Serdecznie za nie dziękuję
Eli, Lidzi i Edzi
 Basi i Dasi
 Ilonie i Małgorzacie
 Eli
 Wyjątkową niespodziankę sprawił mi sklep "Scrapkowo" tymi życzeniami. To bardzo miłe i zachęca aby zostać stałą klientką
Witam kolejną osobę obserwującą. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i za komentarze, które cieszą najbardziej.
szepty serca  przepis na mój sernik zamieszczę w jednym z najbliższych postów

Kochani, ja bardzo zapracowana jestem i dopiero ostatnio do mnie dotarło, że dawno nie było u mnie żadnej rozdawajki. Pod koniec kwietnia czyli miesiąc przed rocznicą mojego bloga planuję ogłosić taką rocznicową zabawę. Na razie jednak chyba warto pilnować mojego licznika. Jeszcze trochę i pojawią się na nim same 5. Kto złapie i prześle na mój adres mailowy zrzut ekranu z licznikiem 555555 może liczyć na upominek ode mnie. 
Na dzisiaj to tyle. Życzę Wam udanego prawdziwie wiosennego tygodnia i pozdrawiam serdecznie